Pamiętacie naszego Karola, który ratował małego ptaszka. Karol, podobnie jak większość klasy szóstej, już na półmetku edukacji w roku szkolnym 2019/20. Żeby zregenerować trochę siły wybrał się ostatnio z rodziną do swojej cioci do Babkowic. Swoją wizytę uwiecznił na zdjęciach. Miejsce bowiem nie byle jakie. Ciocia Karola – pani Jolanta, wujek – Jarosław i syn pani Jolanty – Grzegorz prowadzą tam prawdziwą serowarnię zagrodową, gdzie wytwarzane są naturalne sery, które podbijają podniebienia amatorów tego przysmaku. Karol jak widać zaprzyjaźnił się bardzo z bohaterami zagrody, dzięki którym powstają przepyszne sery państwa Junatowskich z Babkowic.

Zachęcamy naszą młodzież aby w wakacje podsyłali nam swoje ciekawe spotkania i przygody, które będziemy zamieszczali na naszym portalu.